„Nie mogę wyobrazić sobie, żebym kiedykolwiek …” Czy naprawdę oznacza to, że coś nigdy się nie wydarzy, czy może raczej, że moja wyobraźnia odnotowuje pewien deficyt?
MBSR, czyli osiem tygodni uważności
Kilka lat temu wpadła mi w rękę książka Jona Kabat-Zinna „Życie piękna katastrofa”. Wtedy mindfulness, uważność coś mi tam mówiły, ale kupiłam tę książkę przede wszystkim dlatego, że ujął mnie jej poetycki, nieco melancholijny, acz niosący pewien pozytywny wydźwięk tytuł. To zabawne, bo tytuł oryginału jest nieco mniej poetycki, a na pewno ciut mroczniejszy: „Full Catastrophe Living” Czytaj dalej „MBSR, czyli osiem tygodni uważności”
Spokój przede wszystkim – Kapha
Święty spokój… i ciasteczko! Ale to się rozumie samo przez się, o oczywistościach nie ma co dyskutować. Czytaj dalej „Spokój przede wszystkim – Kapha”