Coś pysznego na drugie śniadanie? Dobra kanapka nie jest zła, ale dziś parę słów o chii, zdrowej alternatywie dla buły.
Z chią, czyli nasionami szałwii hiszpańskiej zetknęłam się już parę lat temu, ale jakoś nie bardzo umiałam znaleźć dla niej zastosowanie. Posypywałam jogurt, dodawałam do sałatek, ale jakieś to było takie wymuszone i niespecjalnie smaczne. I tak chia pojawiała się i znikała z mojej kuchni.
Ciągle miałam ją z tyłu głowy i wiedziałam, że nie warto z niej rezygnować ze względu na jej prozdrowotne właściwości. Otóż nasiona szałwii hiszpańskiej zawierają podobno więcej kwasów omega-3 niż łosoś, są również niezwykle bogate w wapń, magnez, fosfor, cynk i żelazo. Cechują się również wysoką zawartością błonnika. I tak ze względu nas swój skład maja działanie anty-nowotworowe, poprawiają pamięć i koncentrację, łagodzą objawy depresji, wspomagają funkcjonowanie wzroku, wpływają pozytywnie na układ sercowo-naczyniowy, obniżając poziom złego cholesterolu. Wspomagają także trawienie, ale nie powinny być spożywane w przypadku chorób przewodu pokarmowego.
Nie należy również przesadzać z ilością. Spotkałam się z informacją, że nie powinno się przekraczać 4 łyżek dziennie (w przypadku dorosłych).
Przez pewien czas dodawałam ją do karafki z wodą razem z łyżeczką miodu, sokiem z cytryny i kawałkami kiwi. Było to bardzo smaczne, bo namoczona chai pęcznieje, absorbując wodę/sok/mleko i nabiera ich smaku.
I to jest właśnie cała filozofia. Pozwolić chii napęcznieć i wtedy brać się do jedzenia.
Chia świetnie sprawdza się jako pudding na zimno.
3 łyżki nasion chia (spora porcja)
ok. 250 ml mleka krowiego lub roślinnego
1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka miodu
dowolne owoce/ mus owocowy/ dżem
Nasionka zalewamy mlekiem. Mieszamy, zeby nie pojawiły się grudki. Mleko może być zimne, prosto z lodówki. Dosypujemy do mleka ok. pół łyżeczki cynamonu i dodajemy łyżeczkę miodu. Mieszamy, ewentualnie ponownie dolewamy mleka, jeśli uznamy, że konsystencją jest zbyt gęsta. Dajemy chii co najmniej godzinę, żeby zdążyła wchłonąć mleko. Można też zalać nasionka mlekiem dokładnie wymieszać i wstawić na całą noc do lodówki.
Chia, sama w sobie bez smaku, nabiera mleczno-miodowo-cynamonowego smaku. Pudding najsmaczniejszy jest w owocami – malinami, kiwi, mango, itd, co komu w duszy gra (lub jest na stanie w lodówce).
Taka przekąska świetnie nadaje się do pracy czy szkoły, zamiast przysłowiowej buły czy drożdżówki, polskiego flagowego fast-foodu.
Może zainteresuje Cię:
Zmotywowałaś mnie do odstawienia buły! 🙂 dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Cieszę się bardzo, Danusiu! Ja właśnie zabieram się za przygotowywanie porcyjki na jutro 🙂
PolubieniePolubienie