Od jakiegoś już czasu moja pielęgnacja ulega przemianie, wkraczając w tryb slow i czerpiąc z dobrodziejstw ajurwedy. Oto część pierwsza pielęgnacji dostosowanej do poszczególnych typów ajurwedyjskich.
Jeśli chcemy wziąć na tapetę typy skóry charakterystyczne dla dominacji poszczególnych dosz, musimy rozpatrzyć dwa scenariusze. I tak wedle scenariusza nr 1 mamy do czynienia z osobą o konstytucji z przewagą Vaty, u której dosza ta jest w równowadze. Scenariusz nr 2 jest mniej przyjemny. Tutaj mamy do czynienia z zaburzeniem doszy Vata, jej nadmiernym wzrostem, który to pociąga za sobą różne przykrości.
Scenariusz 1 – prakriti Vata
– Delikatna, cienka skóra o słabo widocznych porach
– Skóra bardzo jasna lub oliwkowa o szarawym odcieniu
– Skóra sucha, szorstka, odwodniona
Scenariusz 2 – vikriti Vata
– Utrata kolagenu i elastyny, skóra miejscami obwisła, bez napięcia
– Sucha wysypka
– Egzema
– Skóra tak przesuszona, że skłonna do pęknięć, łuszczenia
Pielęgnacja skóry dla osób w typie Vata lub zmagających się z problemami wywołanymi nadmiernym wzrostem tej doszy
Już wielokrotnie padało na tym blogu stwierdzenie, że niezależnie od typu konstytucyjnego, z którym przyszliśmy na świat, warto mieć na oku wszystkie dosze. Prakriti owszem jest niezmienne, vikriti natomiast może nieźle zamieszać, dlatego warto się obserwować, bo patrząc w lustro możemy ze stanu skóry wiele wyczytać. I zacząć działać.
Ajurweda ma sporo pomocnych trików, nie da się jednak ukryć, że ajurwedyjski styl życia to ciągła, żmudna praca u podstaw – dieta, nawyki, rozkład dnia, dostosowanie się do zmiennych warunków wraz ze zmieniającymi się porami roku (wiosna, lato, jesień, zima) – nie ma drogi na skróty. A więc jeśli dieta należy do tych bardzo niezrównoważonych to i najlepszy krem czy maseczka nie pomoże.
Vata naturalnie wzrasta wraz z wiekiem. Więc tez mi dalej w las, tym bardziej należy poświecić jej uwagę. Vata to połączenie żywiołu przestrzeni i powietrza. Charakteryzuje ją chłód, szorstkość, suchość. Podobne wzmaga podobne, przeciwne równoważy. W pielęgnacji skóry będziemy przed wszystkim skupiać się na nawilżeniu.
Poniżej przepisy pochodzące z książki dr. Partapa Chauhana Ajurweda i Piękno :
Oczyszczanie
Mleczko do mycia twarzy
– mąka owsiana lub mąka migdałowa – 2 łyżeczki
– mleko – 2 łyżeczki
– miód – 1/2 łyżeczki
Połącz składniki i nałóż na wilgotną skórę. Unikaj okolic oczu. Wymasuj delikatnie, następnie zmyj i wytrzyj.
Tonizowanie
Najlepszy tonik dla osób Vata
– woda różana
– olej z zarodków pszennych
Zmieszaj i przemywaj miksturą twarz rano i wieczorem po wcześniejszym oczyszczeniu jej.
Nawilżanie
Maseczka nawilżająca na dzień
– miód
– olej kokosowy
Olej rozpuść i dodaj miód. Mieszaj aż miód się rozpuści. Nałóż na twarz i szyję. Zmuj po 20 min.
Maseczka nawilżająca na noc
– ciepłe sklarowane masło (ghee)
Nałóż na noc na twarz, zmyj rano wodą różaną.
Następna w kolejce Pitta. Namaste!
Może zainteresuje Cię :
Kurkuma i spółka, czyli niech moc będzie z Tobą!
Wdech i pełne zanurzenie, czyli skanowanie ciała w duchu mindfulness
Po co to wszystko, czyli o intencji
Habit tracker, pomocnik w kształtowaniu nawyków
Dziękuję Ci bardzo, ja i moja skóra jesteśmy Ci wdzięczne 🙂 a co myślisz o maskę klarowanym jako „balsam” na całe ciało na noc? 🙂
PolubieniePolubienie
Danusiu, polecam się 🙂. A masło klarowane jako balsam, jasne, czemu nie, trzeba spróbować. Ja używam jako „kremu” do stóp
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂 🙂 🙂
Spróbowałam, dziwne, pozytywne uczucie „ukojenia” 🙂
PolubieniePolubienie
Pięknie! 🙂
PolubieniePolubienie