Nieodmiennie bawi mnie kiedy ktoś, przychodząc po raz pierwszy na moje zajęcia, mówi, że z polecenia koleżanki „bo tu można sobie poleżeć”. Bawi, oczywiście cieszy przeogromnie, bo takie polecenie daje mi poczucie, że to co mam do zaoferowania trafia na podatny grunt, i jednocześnie uświadamia, jak bardzo ten czas na „poleżenie sobie” jest nam potrzebny.
Mudry a żywioły i dosze
Mudry wywodzą się z tradycji jogi i ajurwedy. A jeśli joga i ajurweda to i żywioły. I tym razem właśnie o tym, jak teoria pięciu żywiołów, leżąca u podstawy ajurwedy, znajduje swoje przełożenie w teorii i praktyce mudr. Żeby uniknąć niepotrzebnych powtórzeń, zapraszam Cię do zapoznania się z teorią pięciu żywiołów, o której pisałam tu.
Czytaj dalej „Mudry a żywioły i dosze”Mudry – joga dłoni
Inteligencja ciała nieodmiennie wprawia mnie w podziw i zdumienie. Wielokrotnie zdarza mi się, że kiedy bujam w obłokach, myśli błądzą i po dłuższym chwili wracam do ciała, widzę, że palce mam jakoś tak śmiesznie, przypadkowo posplatane. Przypadkowo? Czyżby?
Czytaj dalej „Mudry – joga dłoni”Czy leci z nami pilot?
„Na czym polega różnica między lekarzem a pilotem samolotu?” Takie pytanie postawił kiedyś Bruce Lipton, biolog rozwojowy, mówca, autor książek z dziedziny epigenetyki.
Czytaj dalej „Czy leci z nami pilot?”Klapnij sobie na podłodze
Mityczni „amerykańscy naukowcy” uznali jego wpływ za bardziej szkodliwy dla kondycji psychofizycznej niż palenie papierosów.
Badacze NASA porównują jego wpływ na mięśnie, stawy i kości do przebywania w stanie nieważkości.
O czym mowa? O siedzeniu, fotelowaniu.
Najżarliwsze pragnienie serca
Wyobraź sobie, że będąc u kresu życia, patrzysz wstecz. Co chciałbyś zobaczyć? Jakie to życie miałoby być, żebyś miał poczucie, że miało sens?
Po co to wszystko, czyli o intencji
Bywa że, kiedy rano rozkładam matę i przystępuję do praktyki jogi, jestem tak zaspana, że działam na auto-pilocie.
Bywa, że czując silny niepokój, wskakuję na matę do jogi, jakbym wskakiwała na tratwę ratunkową na rozszalałym morzu.
Bywa też, że, rozpoczynając praktykę, dokładnie wiem czemu tu jestem i po co robię to, co robię.
Remanent video-książkowy, czyli parę poleceń
Może trochę wstyd się przyznać, ale na moim łóżku i wokół niego piętrzą się książki podobnie jak na zdjęciu powyżej.
Od ostatniego wpisu z polecankami trochę czasu już minęło, a kilka ciekawych książek/ kanałów video wpadło mi w oko. Więc dzisiaj trochę z jednej i drugiej kategorii. Czytaj dalej „Remanent video-książkowy, czyli parę poleceń”
Wewnętrzny zasób
...przywołaj swój wewnętrzny zasób, być może jest to myśl o kimś, kogo kochasz, lub o kimś, kto kocha Ciebie… wspomnienie czy wyobrażenie jakiegoś miejsca…. może to być obraz… dźwięk… zapach, które wspierają twoje poczucie dobrostanu.
Pranajamy dla Kaphy
Nie ma chyba takiej osoby, która nie doświadczyłaby kaphicznego „zamulenia”. Ciężar, senność, uogólniona niemoc. Moja Babcia miała w zwyczaju mówić „Gdyby mi się chciało tak, jak mi się nie chce!”
Niezależnie od tego czy w twojej konstytucji przeważa dosza Kapha, czy też weekendowe wylegiwanie się w łóżku przy deszczowej pogodzie sprawiło, że dosza ta wzrosła (o tym dlaczego tak się dzieje, przeczytasz tu), warto sprawdzić, co pranajamy są w stanie zaoferować, aby poczuć się lepiej.