Mówi się, że autorzy, o czym by nie pisali, piszą o sobie. Z kolei blogerzy, entuzjaści jogi i ajurwedy, piszą o tym, co im doskwiera i o remediach, jakie wyszperali w mądrych księgach. A przynajmniej jedna blogerka, autorka tego tekstu, tak właśnie robi. Czytaj dalej „Pieprz i migdały, czyli ajurweda na poprawę wzroku”
Czapati, czyli kulinarnych indyjskich wspomnień ciąg dalszy
Kiedy byłam w Indiach, przez większą część mojego pobytu unikałam czapati. Obiadowa porcja thali składała się z dwóch/trzech miseczek cudownie doprawionych warzyw, dalu, ryżu, kwaśnego jogurtu i właśnie pszennego placka, czapati, który tradycyjnie w Indiach pełni rolę widelca – kawałkiem czapati nabierana jest potrawa. Ja przez większość czasu jaki spędziłam w Himalajach, pozostawałam wierna zachodniej wersji sztućców. Danie spore, wszystko pyszne, no więc po co to jeszcze jakimś mącznym plackiem popychać 🙂 ? Nasuwało mi się wtedy wspomnienie, które nieodmiennie wywołuje u mnie uśmiech. Kiedy na jakimś spotkaniu rodzinnym do dania serwowane jest pieczywo, mój Tata zawsze żartuje sobie i, odradzając mi jedzenie chleba, mówi : „Chlebek to Ty masz w domu!”
Czytaj dalej „Czapati, czyli kulinarnych indyjskich wspomnień ciąg dalszy”
O szatańskich wynalazkach, naturalnym panaceum i anonimowych ankietach
Wiosenna pełnia lata przeobraziła nam się ostatnimi czasy w lato październikopodobne. Spadek temperatury i nadużywanie w biurze szatańskiego wynalazku, jakim jest klimatyzacja, sprawiły, że dopadło mnie małe przeziębienie. I tak post, który planowałam opublikować jesienią, pojawia się już teraz. Czytaj dalej „O szatańskich wynalazkach, naturalnym panaceum i anonimowych ankietach”
Słodycz zapachu
Nie da się ukryć, mamy pełnię lata tej wiosny. Burze, temperatury lipcowe, akacje kwitną jak szalone. Pierwszy miód tej wiosny też jest typowo letni. Gęsty, ciemny, pachnący i bardzo, bardzo słodki. Czytaj dalej „Słodycz zapachu”
Ama is mama
Jakiś czas temu pisałam już o amie przy okazji anty-amy dr. Partapa Chauhana. No więc po co, po co do tego wracać? Ano dlatego, że sprawa jest dużej wagi. W ajurwedzie istnieje powiedzenie „Ama is Mama”, ama jest matką, matką bardzo wielu chorób.
Związek z rozsądku, nie z miłości, czyli o trudnej relacji z asafetydą
W myśl zasady lek ma działać, a nie smakować kupiłam kiedyś cebulowy syrop na kaszel. Kiedy usłyszałam jakie są opcje, uznałam, że syrop cebulowy jest najobrzydliwszy i w związku z tym na pewno będzie najskuteczniejszy. Gdy tylko zamknęły się za mną drzwi apteki, mgła poznawcza się rozrzedziła i już wiedziałam, że zrobiłam straszną głupotę. Syrop w mękach wypiłam. Kaszel minął. Więc może coś w tym jednak jest 😉 ?
Czytaj dalej „Związek z rozsądku, nie z miłości, czyli o trudnej relacji z asafetydą”
Post-indyjskie poranki przy chai’u
Byłam w Indiach. W Himalajach. I mimo że już szczęśliwie wróciłam, nadal jakoś trudno mi w to uwierzyć. Jako że żadna wielka ze mnie podróżniczka, ta wyprawa z całą pewnością zasługuje na miano podróży życia.
Kraina mlekiem i miodem płynąca, czyli złote mleko i ghee
Ostatnio opiewałam zalety kurkumy (tu). Dziś postanowiłam pociągnąć jeszcze temat, jako że aura nas nie rozpieszcza i nawet jeśli jeszcze się dzielnie trzymasz, to licho nie śpi (bo jak tu spać, skoro ciągle ktoś obok kaszle i kicha?). Tak więc dzisiaj kurkuma, odsłona druga, tym razem jako gwiazda złotego mleka, cudownej, naturalnej alternatywy dla chemicznych „gorących kubków” z apteki. Czytaj dalej „Kraina mlekiem i miodem płynąca, czyli złote mleko i ghee”
Kurkuma i spółka, czyli niech moc będzie z Tobą!
Bardzo lubię małe codzienne rytuały i mam ich całkiem sporo. Dziś o porannym sączeniu napoju na bazie pasty z kurkumy. Ku zdrowotności, rzecz jasna!
Czytaj dalej „Kurkuma i spółka, czyli niech moc będzie z Tobą!”
Anty-ama
Anty-ama, to ajurwedyjska mieszanka ziołowa. Kiedy kompletowałam składniki w sklepie ze zdrową żywnością, sprzedawca zagadnął mnie, do czego będą mi potrzebne.
– Będę robiła taką ajurwedyjską mieszankę, anty-ama.
– Anty amant?!? Ale dlaczego???
Uspokoiłam pana, że nie o odstraszanie potencjalnych amantów chodzi, a o odtruwanie organizmu.